Jest taki dzień w którym każdy może zrobić coś dobrego.
Dzieje się tak już od 22 lat w druga niedzielę stycznia. To dzień Wielkiej Orkiesty Świątecznej Pomocy.
Na artykuły na temat aukcji czerwonych sukienek zapeojektowanych przez polskich projektantów dla WOŚP trafiłam już w przerwie świątecznej '13 gdy pomysł o blogu kiełkował i szukałam tematów, które mogły by Was zainteresować.
Najbardziej przypadła mi do gustu sukienka Małgorzaty Czubak, dlatego chcę Wam pokazać przeprowadzony z nią wywiad.
Ważne by czuć, że możesz zrobić coś dla dobra innych. Oddać krew lub przekazać cenny przedmiot na aukcję, co pomoże uzbierać kwotę za którą kupią specjalistyczny sprzęt ratujący zdrowie i życie.
Niektórzy nie zdają sobie sprawy, że dobro powraca, jutro wrzucisz parę groszy - za jakiś czas część zebranej sumy zostanie przeznaczona na zakup sprzętu w szpilatu X, a za parę lat może Twoje dziecko będzie się tam leczyć i fajnie, że ten sprzęt już tam będzie. Szybciej wróci do zdrowia, wróci do domu...
Chciałam zachować jednak obiektywizm, bo każdy widzi ile czasu i energii poświęca się na rozreklamowanie tego przedsięwzięcia. Ile kasy z tego co wrzucamy do puszki? Znalazłam pewien artykuł sprzed roku, odpowiedział na moje wątpliwości. Warto go przeczytać.
Nastepnie postanowić, że po WOŚP 22, a przed WOŚP 23 zrobię coś od siebie dla drugiego człowieka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz