poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Kowalikowe ubarwienie.


Natura najlepiej dobiera kolory.
Kowalik zwyczajny


Dzisiaj usłyszałam, że ta bluzka jest jakby w piórka i tak zaczęłam myśleć czyje one mogły by być. Pomyślałam o wróblach, bo z tego co pamietałam są brązowo-szare. Po przejrzeniu paru stron z zdjęciami ptaków ostateczny wybór padł na kowalika, jego ubarwienie kojarzy mi się z tym co mam na sobie.

Bardzo lubię ową ptasią bluzkę, którą moja mama wypatrzyła dla mnie w SH. Dużo się na niej "dzieje", a jednocześnie jest w stonowanych kolorach. Zestawiłam ją z kardiganem i spodniami, w których bardzo często chodzę na codzień. Łatwo jest do nich dopasować inne elementy dlatego są moimi ulubieńcami :)

PS: Sezon na letnią odzież, można uznać za otwarty - przyniosłam wszystkie swoje zwiewne sukienki, krótkie spodenki ...no i buty. ;]

kardigan - Montego // bluzka -bluzka - Hennes (specjally made for H&M - SecondHand) // spodnie - Guess // torebka - Simple // buty - Badura // bransoletki - New Look, Pilgrim //

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz