Być kobietą nie jest łatwo, jednak to ogromny przywilej. Mamy możliwości, których nie wolno nam nie wykorzystać.
Dzisiaj chciałam pokazać szpilki - nic więcej, które kupiłam do pracy. Skończyło się na czytaniu artykułów o historii szpilek, o inspirujących kobietach oraz o poezji.
Szpilki są niczym zbroja, którą zakładamy podczas wojny. Nie przeważa ona o wyniku bitwy, jednak posiadając ją można zyskać wiele. Chociażby już w odniesieniu do szpilek, lepszą prezencję, co za tym idzie pewność siebie. Można poczuć swoją kobiecość i cieszyć się nią.
Mnie osobiście trudno przełknąć gdy kobiety są traktowane przedmiotowo. Co gorsza bywają "egzemplarze" które chcąc zdobyć przychylność w męskim świecie same zaczynają siebie traktować przedmiotowo, kryjąc to pod płaszczykiem dobrej zabawy, cieszenia się życiem, pseudokobiecości. Jest różnica między osiąganiem sukcesu przez kobietę, a osiąganiem tego czego się chcę poprzez swoje kobiece atuty, które są pożądane przez mężczyzn, a ci są w stanie zaoferować wiele by móc z nich skorzystać. Przez takie patologie w społeczeństwie, trudno jest cieszyć się z swojej kobiecości. Jest się posądzanym o feminizm, tylko dlatego że oczekuje się szacunku
i równych szans do wykorzystania swojego potencjału. Jeśli nadal nie nasuwa się Wam na myśl o co mi chodzi, zachęcam do przeczytania artykułu w którym te wszystkie kwestie zostały bardziej obrazowo przedstawione, na przykładach z życia > zapraszam
A teraz coś przyjemnego :
Dzisiaj napotkałam informację o Pani Dorocie Stasikowska-Woźniak, która działa w Katowicach w organizacji pożytku publicznego na rzecz kobiet Dress for Success Poland - Silesia. Wydała książkę ,,W sukience do sukcesu" - ujmująca i inspirująca kobieta :)
oto moja szpilka :
.JPG)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz